Zielone złoto – marihuana medyczna, czyli susz pozyskiwany z roślin z rodzaju konopi. Roślina budząca wiele kontrowersji. W niektórych krajach legalna lub częściowo legalna, w innych zabroniona. Tak dobrze rozpoznawalna głównie ze względu na swoje właściwości psychoaktywne. Używana głównie w celach rozrywkowych, ale też coraz częściej w postaci marihuany medycznej o działaniach leczniczych i to właśnie na tym aspekcie się skupimy. Przecież nikt chyba nie myślał, że będziemy dywagować nad różnymi rodzajami marihuany i o tym jak się ją hoduje, suszy, czy która powoduje większy ,potocznie mówiąc „haj”.
Marihuana jest znana od dawien dawna. Ciekawym faktem jest to, że ponad pięć tysięcy lat p.n.e w Azji uprawiana była dla pożywienia oraz włókien. Pierwsze zapiski o jej leczniczym zastosowaniu pochodzą z Chin i sięgają tysiąca lat p.n.e. Do Europy trafiła jednak znacznie później, bo początkiem IX wieku. Do wczesnych lat wieku XX leczono nią wiele chorób, później jednak odeszła na dalszy plan, na rzecz bardziej przebadanych substancji.
Narkotyk, który leczy – marihuana medyczna
Warto byłoby zacząć od tego, czym w ogóle jest zwykła marihuana. Roślina ta posiada blisko 600 poznanych związków, w tym 120 kanabinoidów, takich jak dwa najbardziej znane – THC oraz CBD. Są to substancje, które mogą wchodzić w reakcje z układem endokannabinoidowym w naszym organizmie. System ten zawdzięcza nazwę właśnie konopiom, ponieważ został odkryty podczas intensywnych badań nad marihuaną, w drugiej połowie dwudziestego wieku. Posiada receptory rozmieszczone w całym ciele, w mózgu, mięśniach oraz wielu narządach. Dlatego też bierze udział w regulacji naprawdę licznych procesów fizjologicznych zachodzących w naszym organizmie.
Teraz zapytacie pewnie „no dobra, to czym jest marihuana medyczna i w jaki sposób różni się od zwykłej?”. W pewnym sensie niczym. Jest to dokładnie ta sama roślina z tą różnicą, że jest ona wystandaryzowana. Oznacza to, że zawartość substancji jest stała, niezależnie od partii i apteki, w której ją zakupimy. W Polsce waha się to w granicach około 20% THC i 1% CBD, w zależności od produktu i firmy. Dodatkowo uprawiana jest bez użycia pestycydów, czy innych szkodliwych dla nas substancji. W końcu jest to lek, więc cały proces jej wytwarzania jest ściśle kontrolowany.
THC a CBD
THC i CBD (tetrahydrokannabinol i kannabidiol) są dwoma najbardziej rozpoznawalnymi związkami występującymi w marihuanie. To właśnie w dużej mierze THC jest odpowiedzialne za efekt psychoaktywny, natomiast CBD odpowiada za pozostałe efekty w tym te lecznicze. W nieznacznym stopniu moduluje też naszą psychikę. Nie jest to jednak tak proste, jak byśmy chcieli. CBD jako osobna substancja jest słabo przebadana. Badania, w których porównywano działanie marihuany o różnych zawartościach THC i CBD wskazują, w niektórych przypadkach, na lepsze lecznicze działanie tej, o wysokiej zawartości THC i wysokiej CBD. Na takiej podstawie wnioskuje się, że pozytywne właściwości konopi pochodzą od wspólnego działania wielu substancji, wchodzących w skład rośliny i ich interakcji między sobą.
Marihunaen, a na co to komu?
No właśnie, na co? Wskazań do przepisania przez lekarza marihuany medycznej jest kilka.
Leczenie chronicznego oraz neuropatycznego bólu. Najczęstsze oraz według mnie najciekawsze z zastosowań marihuany, dlatego temu aspektowi poświęcony jest cały następny akapit
Stwardnienie rozsiane. Marihuana medyczna łagodzi spastyczność oraz sztywność mięśni, występujące przy tej chorobie.
Konopie mogą pomóc także w przypadku epilepsji. Osoby cierpiące na tą chorobę, podczas leczenia marihuaną, stwierdzają mniejszą ilość oraz łagodniejszy przebieg ataków. Dodatkowo pojawiały się także przypadki całkowitego uwolnienia od nich.
U pacjentów poddawanych chemo oraz radioterapii, marihuana bywa bardzo pomocna. Zmniejsza ona częste mdłości i wymioty. Dodatkowo wzmaga apetyt, z którym takie osoby mają znaczny problem.
Konopie mogą być także użyteczne w przypadku kilku innych chorób, takich jak zakażenie wirusem HIV, jaskra, zespół stresu pourazowego, czy Parkinson. W tych przypadkach jest jednak mało rzetelnych badań więc nie można jednoznacznie określić pozytywnego działania marihuany.
Marihuana jako środek przeciwbólowy
Największy potencjał marihuany upatruje się u osób cierpiących na chroniczny oraz neuropatyczny ból. Osoby te często zmuszone są do stosowania leków opioidowych, takich jak morfina, czy kodeina. Środki tego typu niosą niestety spore ryzyko. Posiadają wiele skutków ubocznych oraz są silnie uzależniające. Liczba ludzi nałogowo stosujących opioidy rośnie coraz szybciej, co niesie ze sobą wysoki odsetek śmierci z powodu uzależnienia. To z ich powodu zaczęto badać marihuanę pod kątem łagodzenia bólu. Istnieje sporo badań potwierdzających analgetyczne działanie marihuany. Pacjenci zgłaszają możliwość zmniejszenia dawki opioidów lub nawet ich całkowite odstawienie. Co więcej, w jednym z badań mnóstwo osób stosujących leki przeciwbólowe stwierdziło, że marihuana miała lepsze działanie uśmierzające ból, niż wspomniane środki.
I’m so high – marihuana medyczna
Niestety, podobnie jak każdy lek, marihuana ma też swoje efekty uboczne. Najoczywistszy z nich to działanie psychoaktywne, tak zwany „haj”. Z medycznego punktu widzenia jest to zdecydowanie efekt uboczny, ale czy dla wszystkich pacjentów tak będzie? To już muszę pozostawić do subiektywnej oceny każdemu indywidualnie. Kolejnym ryzykiem niosącym ze sobą zażywanie marihuany jest możliwość uzależnienia. Od dziesięciu do trzydziestu procent ludzi palących rekreacyjnie konopie uzależnia się. Niestety nie ma jeszcze badań nad tym jaki odsetek ludzi, stosujących marihuanę medyczną uzależnia się. pod tym kątem na temat medycznej marihuany.
Dowody naukowe wskazują, że rekreacyjne stosowanie konopi jest mniej szkodliwe niż papierosy lub alkohol. Z tego powodu pozostałe efekty uboczne wiążą się z długotrwałym jej stosowaniem. Ciągłe zażywanie marihuany, powoduje upośledzenie umiejętności logicznego myślenia oraz uczeniasię. Może to mieć negatywny wpływ na nasze wyniki w pracy, czy w szkole lub wpłynąć na nasze życie codzienne. Marihuana wpływa także na nasz sen. Krótkotrwałe jej stosowanie sprawia, że lepiej nam się śpi, natomiast długotrwałe działa wręcz odwrotnie i powoduje bezsenność.
To nie tylko narkotyk
Marihuana jako lek jest nadal kontrowersyjnym tematem. Posiada zarówno leczniczy wpływ na nasz organizm, jak i efekty uboczne. Natomiast, może warto byłoby odrzucić sceptyczne spojrzenie na nią i nie postrzegać jej tylko, jak na narkotyk. Wielu osobom, które zwykłe leki nie pomagają lub z jakiejś przyczyny nie mogą ich przyjmować, marihuana medyczna jest ostatnią deską ratunku. Oczywiście nie powinniśmy też jej uważać za panaceum na każdą chorobę. Jak we wszystkim, należy znaleźć złoty środek.
Spodobał Ci się artykuł? Umów się do autora:
Marcin Malon
fizjoterapeuta I trener
Chcesz wrócić do sprawności po kontuzji? Pozbyć się bólu? Czy może po prostu chcesz zacząć żyć aktywniej? Chodź ze mną! Poprowadzę Cię w drodze ku zdrowiu i lepszemu samopoczuciu. Współpraca i dobranie racjonalnych oraz odpowiednich dla Ciebie rozwiązań jest dla mnie kluczem do sukcesu. Najtrudniejszy jest początek tej drogi, ale bez obaw, będę Twoim drogowskazem.
1. Romero-Sandoval EA, Kolano AL, Alvarado-Vázquez PA. Cannabis and Cannabinoids for Chronic Pain. Curr Rheumatol Rep. 2017 Oct 5;19(11):67. doi: 10.1007/s11926-017-0693-1. PMID: 28983880.
2. Maharajan MK, Yong YJ, Yip HY, Woon SS, Yeap KM, Yap KY, Yip SC, Yap KX. Medical cannabis for chronic pain: can it make a difference in pain management? J Anesth. 2020 Feb;34(1):95-103. doi: 10.1007/s00540-019-02680-y. Epub 2019 Sep 18. PMID: 31535218.
3. Banerjee S, McCormack S. Medical Cannabis for the Treatment of Chronic Pain: A Review of Clinical Effectiveness and Guidelines [Internet]. Ottawa (ON): Canadian Agency for Drugs and Technologies in Health; 2019 Jul 24. PMID: 31532599.
4. Hill KP, Palastro MD. Medical cannabis for the treatment of chronic pain and other disorders: misconceptions and facts. Pol Arch Intern Med. 2017 Nov 30;127(11):785-789. doi: 10.20452/pamw.4123. Epub 2017 Oct 25. PMID: 29067992.
5. Ebbert JO, Scharf EL, Hurt RT. Medical Cannabis. Mayo Clin Proc. 2018 Dec;93(12):1842-1847. doi: 10.1016/j.mayocp.2018.09.005. PMID: 30522595.
6. Whiting PF, Wolff RF, Deshpande S, Di Nisio M, Duffy S, Hernandez AV, Keurentjes JC, Lang S, Misso K, Ryder S, Schmidlkofer S, Westwood M, Kleijnen J. Cannabinoids for Medical Use: A Systematic Review and Meta-analysis. JAMA. 2015 Jun 23-30;313(24):2456-73. doi: 10.1001/jama.2015.6358. Erratum in: JAMA. 2015 Aug 4;314(5):520. Erratum in: JAMA. 2015 Aug 25;314(8):837. Erratum in: JAMA. 2015 Dec 1;314(21):2308. Erratum in: JAMA. 2016 Apr 12;315(14):1522. PMID: 26103030.
7. ElSohly MA, Radwan MM, Gul W, Chandra S, Galal A. Phytochemistry of Cannabis sativa L. Prog Chem Org Nat Prod. 2017;103:1-36. doi: 10.1007/978-3-319-45541-9_1. PMID: 28120229.
8. Hill KP. Medical Marijuana for Treatment of Chronic Pain and Other Medical and Psychiatric Problems: A Clinical Review. JAMA. 2015 Jun 23-30;313(24):2474-83. doi: 10.1001/jama.2015.6199. Erratum in: JAMA. 2016 Sep 6;316(9):995. PMID: 26103031.
9. Lee G, Grovey B, Furnish T, Wallace M. Medical Cannabis for Neuropathic Pain. Curr Pain Headache Rep. 2018 Feb 1;22(1):8. doi: 10.1007/s11916-018-0658-8. PMID: 29388063.
10. Perron BE, Bohnert K, Perone AK, Bonn-Miller MO, Ilgen M. Use of prescription pain medications among medical cannabis patients: comparisons of pain levels, functioning, and patterns of alcohol and other drug use. J Stud Alcohol Drugs. 2015 May;76(3):406-13. doi: 10.15288/jsad.2015.76.406. PMID: 25978826; PMCID: PMC4440298.
11. Wilsey B, Marcotte T, Tsodikov A, Millman J, Bentley H, Gouaux B, Fishman S. A randomized, placebo-controlled, crossover trial of cannabis cigarettes in neuropathic pain. J Pain. 2008 Jun;9(6):506-21. doi: 10.1016/j.jpain.2007.12.010. Epub 2008 Apr 10. PMID: 18403272; PMCID: PMC4968043.
Zapisz się do newslettera JUŻ DZIŚ i KORZYSTAJ Z WYJĄTKOWYCH OFERT!
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgoda